1. Attumen the Hauntsman

Faza 1:
Zadaje obrażenia wręcz od mniej więcej *1600 - 2100* dmg na tanku i 8000 na cloth Może oraz powinien zostać rozbrojony (disarmed)

Shadow Cleave - zadaje obrażenia wręcz wokół siebie za około 4000dmg
AoE Curse - Zadaje na dużym obszarze klątwe, która zmniejsza szanse na trafienie o 50%. może zostać wyczyszczone przez magów i druidów

Walkę zaczyna się od zaatakowania konia Attumena, uprzednio trzeba wyczyścić wszystkie moby przed bossem, inaczej dołączą się do walki. Moby ressują się mniej więcej po 25 minutach od zabicia. Kiedy Midnight (koń Attumena) będzie miał 95% hp, pojawi sie Attumen, wtedy MT musi szybko złapać aggro, w przeciwnym wypadku Attumen zaatakuje healerów, co najpewniej skończy sie wipem. OT powinien stać przy Midnight, aby zaraz po pojawieniu się Attumena przejął z niego aggro. OT ma około 3s zanim Attument rozpocznie walkę. MT powinien cały czas tankować Midnighta z dala od reszty raidu, ale w zasięgu healera  OT jak już wyżej wspomniałem powinien disarmować Attumena, obniży to znacznie zadawane przez niego dmg. Wszyscy atakuja Midnighta. Kiedy jego hp zejdzie do 25% rozpoczyna się 2 faza. Attumen wskakuje na Midnighta i czyści całe aggro

Faza 2:

Zadaje obrażenia wręcz od mniej więcej   1600-3300
Shadow Cleave - jak w fazie 1
AoE Curse - jak w fazie 1
Charge - szarżuje na dowolną osobę w raidzie i powala ja przerywając casting (wazna uwaga dla healerow ) Zadaje około 330dmg na cloth, może jednak zaatakowac normalnie już za 8000dmg

Kiedy Attumen będzie już na Midnightcie uzupełni mu się życie do pełna. MT musi natychmiastowo przejąć na nim aggro, aby healerzy nie zostali zaatakowani. Na samym poczatku MT musi użyć Shield Wall, aby zebrać jak najwięcej aggro w początkowej fazie, co spowoduje, że healerzy będą bezpieczni. Do momentu kiedy MT nie zbierze odpowiednio dużo aggro nikt nie atakuje. OT może cały czas disarmować Attumena. Druidzi i magowie koniecznie uważają na klątwe, muszą ją jak najszybciej zdejmować.

Podsumowanie:
Pierwszy i najłatwiejszy boss w Karazhan, kluczową rzeczą jest disarmowanie Attumena. Attumen jest bardzo czuły na aggro, wiec kazdy musi uważać. KTM obowiązkowy. Po wyczyszczeniu mobów w sali bossa trzeba zabić go w ciagu 25 minut, inaczej moby sie zrespawnuja. Nie znaczy to jednak, że walka będzie trwała 25 minut


2. Moroes

Obrażenia wręcz na MT mniej więcej od  1600-2500   
Vanish - Jak u rogala, znika, ale nie czyści aggro. Po pojawieniu się atakuje osobę o najwyższym aggro.
Garrote - Po zniknięciu Moroes używa Garrote, który zadaje 1000dmg przez 5 minut co 3 sekundy (w sumie 100 000 dmg ) Można to usunąć za pomocą dwarfowego Stoneform, paladyńskiego Divine Shield, magowego Ice Block oraz paladyńskiego Blessing of Protection.
Blind - Oślepia osobę o drugim, największym aggro, może zostać usunięte przez druida (poison)
Gouge - Ogłusza gracza o największym aggro czyli MT i zaczyna atakować osobę o 2 największym aggro.
Enrage - Przy 30% hp Moroes powiększa się

Bossa pulluje MT, strzelając do niego albo podchodząc pod platformę na której stoi. Moroes przychodzi z 6 addami. Koniecznie kilka z nich trzeba wykluczyć z walki. Przydają się tu priestci, którzy mogą uwięzić jednego undeada, paladyni mogą fearowac undeadow, a hunterzy uwięzić w pułapce. Najlepszym rozwiązaniem jest użycie przez rogala [Crippling Poison II] oraz [Mind-numbing Poison] Spowoduje to spowolnienie adda dzięki czemu, wszycy ranged dps bedą mogli go zabić bez pomocy tanka. Jak pojawią się priesci, muszą zginąć najszybciej. Na szczęście tak sie składa, że łatwo ich zabić, trzeba dispelować ich greater healy od holy priesta i mana burn od shadow priestów. Jak pojawią się warriorzy powinni pozostać jak najdłużej unieruchomieni i wyeliminowani z walki( nie zabici ), ponieważ są bardzo trudni do zabicia - jak zostanie sił należy zając się nimi po bossie. Całą reszte trzeba zabić jak najszybciej i skupić się na samym bossie. Addy nie mogą sobie dowolnie biegać, ponieważ healerzy łatwo mogą ściągnąć ich aggro, i po 2 strzałach paść.
Więc hunterzy i paladyni mają pełne ręce roboty 
Przy bossie powinno byc dwóch tankow OT powinien mieć drugie zaraz po MT aggro, gdyż po użyciu Gouge przez Moroesa atakuje on osobe o 2 najwyższym aggro. Kiedy boss blinduje OT druid albo paladyn powinien natychmiastowo to dispelować (poison). Moroes vanishuje sie co niecałą minute, po czym zaraz używa garrote. Jeśli nie może zostac dispelowane przez paladyna, to ta osoba musi być leczona do zabicia bossa

Informacja dla Hunterow/Warlockow - Uważać aby pety nie atakowały zamrożonych bądź uwięzionych addow.

Podsumowanie:
Addy Moroesa, razem, są niemal równie silne jak boss, tak więc trzeba je wyeliminować jak najszybciej (poza warriorami. Nie opłaca się ich zabijać przed bossem) Paladyn musi dispelowac Garrote (1000dmg/3s) Trzeba też uważać na aggro, żeby nie było ono większe od OT


3. Maiden of Virtue

Obrazenia na tanku  2500-3500     co 1,8 sekundy i 4000-5000 crushing blow
Holy Fire Zadaje obrażenia 3000-3500 od ognia oraz 1750 co 2 sekundy przez 12 sekund. Boss atakuje tym czarem dowolną osobę poza walczącymi wręcz.
Holy Wrath AoE podobne do Venoxisowego chain lighting. Przeskakuje do 4 celów, za każdym razem zadając wiecej dmg. 1 cel okolo 2000 ostatni 5400
Repentance Maiden of Virtue co mniej więcej 30s rzuca Repentance. Polega na tym, że cały raid na 10s jest zestunowany. Obrażenia przywracają normalny stan. Nie można dispelować

Maiden powinna być tankowana tam gdzie stoi. Reszta raidu, nie walcząca wręcz wraz z healerami powinni stać wokół bossa ( mniej więcej tak jak rozmieszczone są filary w komnacie ). Najtrudniejszą fazą do przetrwania jest, gdy boss żuca Repentance. Tank przez 10s powinien przetrwać bez healera. (jest jeden wyjątek, który opisze później) Tutaj nasi kapłani i druidzi powinni się wykazać używając jak największej ilości HoTów. Tank używa wszystkich umiejętności podtrzymujących go przy życiu. Aby wszyscy atakuący z odległości unikneli AoE każdy stoi przy oddzielnym filarze. Każdy atakujący z odległości powinien być zaopatrzony w miksturek absorbującą fire dmg na wypadek dostania z Holy Fire. DoT zostający po Holy Fire trzeba natychmiast zdjąć. Paladyn i melee dps powinni stać za bossem. To tak w encyklopedycznym skrócie.

Jak już pisałem, najtrudniej jest przetrwać Repentance, bo nie ma kto healować tanka. Są dwie dobre taktyki, żeby sobie poradzić.

1. Paladyn rzuca na tanka Blessing of Sacrifice, spowoduje to, że będzie otrzymywał część obrażeń od bossa, ale po otrzymaniu dmg w czasie trwania Repentance, będzie mogł leczyć. Pala musi być przygotowany na użycie Divine Shield, bo szansa na ściągniecie aggro z bossa jest większa.
2. Leczenie głównie przez HoTy, im więcej tank będzie miał ich na sobie tym łatwiej będzie mu przeżyć. HoTy + 1 leczący paladyn powinno wystarczyć.

4.Curator

- Przyzywa Astral Flares, po jednym za każdym razem, co pociąga mu ok 10% many. Po 10 sek przyzywa następnego. Ady te maja po ok 11k-13k HP i używają AoE w stylu Chain lightning na 3 celach w promieniu 10y. Atak zabiera ok 675-825 HP, arcane dmg. Aby uniknąć tego trzeba być rozrzuconym po obszarze. Poza tym robią 100% arcane dmg, sa tankowalne, ale nie sa podatne na taunty.
- Evocation - kiedy Curator zejdzie z many, zacznie swoje evocation many przez ok 20sek, ale bedzie wtedy obrywał ok 200% obrażeń. Podczas tej regeneracji nie bedzie przyzywal add'ów ani atakował. Lista głównych celów dla Hateful Bolts zostanie w tym momencie skasowana.
- Hateful Bolts - czasami strzela boltami arcane w 2. osobę na jego aggro-liście. Dmg w granicach 4000-5500 arcane.
- Berserk - po 12 minutach wchodzi w berserka i jest wipe.
- Enrage - przy 20% wchodzi w enrage. To sporo podwyższa jego melee DPS w stosunku do main tanka i duzo szybciel też strzela Hateful Bolts'ami. Nie jest w stanie przyzywać ad'ów ani stać się "weakened"
- Jest immune na arcane dmg.

>> STRATEGIA <<

Jest w sumie kilka różnych podejść do tej walki, w zależności od party i osobistych preferencji.
Pozycjonowanie podczas walki może być rozrzucone, aby nie dać się chain-lightningom add'ów, albo skupione, aby zwiększyć DPS na add'y. Ponieważ ten chain-lightning udeża tylko w 3 osoby, grupy o dużym DPS mogą znaleźć łatwiejszym aby udeżaćjak najszybciej na add'y.

Hateful Bolts

Głównym celem dla Hateful Bolts jest osoba z największą ilością HP, która nie jest pierwsza na aggro-liście. Cel się kasuje podczas Evocation. Jeśli pragniesz, aby ktoś konkretny łyknął te bolty, sugeruje się, aby walnąć DPSa na Curatora pomiędzy jednym Evocation a drugim. Pozostałe osoby biją add'y. Jeśli jest więcej ludzi DPSujących Curatora w tym samym czasie, należy być pewnym, aby cały czas były leczone i miały aggro poniżej tanka, inaczej ten może zacząć obrywać boltami.
W okolicach 200 arcane resistance, około 50% Hateful Bolts'ów będzie zniesione, razem z prawie całym dmg'em od add'ów (ich chaina). Locki i shadow priests najczęściej są używani do tej roli, bo mogą sami się leczyć, jednakże inne klasy też mogą oczywiście. Feral druids też się dość dobrze do tego nadają ze względu na bear form i dużą ilością HP z tą formą związaną i buffem MotW.

Arcane resistance
Są różne szkoły mówiące o wyposażeniu nastawionym na arcane resistance. Pomimo, że jest czasowy limit na tą walkę (do czasu berserka), anwet grupy o niskim DPSie będą w stanie położyć go w te 12 min. Sugeruje się, aby albo jedynie osoba, która będzie miała obrywać Hateful Bolts'ami była nastawiona na arcane resistance albo żadna, tyle, że healerzy będą mieli więcej roboty.

Mana draining
Pomimo, że Curator ma mały mana pool, wyciąganie jego many na wiele się nie zda w celu przyspieszenia jego Evocation - jest immune na draining...

>> Sugestie dla klas walczących << (hehe )

Priests - Używanie shadowfienda podczas Evocation może porządnie naprawić poziom many. Jako, że Shadowfiend zazwyczaj robi po ok 100-300 dmg, to teraz robi 2x więcej, co zwraca właścicielowi jako manę. Zaleca się ten ruch w okolicy 3ciej fazy damage'u.
Dosłownie przed samym wejściem w evocation zaleca się shadow priestom aby rzucili SW:P i Vampiric Touch a następnie rąbanie z maksymalnych poziomów Mind Blasta i Mind Flay'a - taka taktyka może odnowić manę i to sporo...

Shamans - Bloodlust ciut przed evocation moze zarówno pozwolić na dobicie ostatniego add'a, jak i dodanie kilku groszy dla Curatora. Jeśli jesteś jako healer, zaopatrz się w mana potiony, bo zużyjesz ogromną ilość many.

Rogue - naucz się używać Cloak of Shadow w odpowiednim momencie, aby zbić maksymalną ilość dmgu od add'ów. Nie używaj tego od razu jak się załaduje - raczej poczekaj do momentu, kiedy add zaczyna cię bić lightningiem.. Jako melee będziesz obrywał od każdego add'a, zatem będziesz musiał łagodzić t jak najlepiej potrafisz. Evasion pozwoli ci na uniknięcie obrażeń melee, które też są w typie arcane.

Warlocks - Curator spawnuje add'y z przerwami ok 10 sekund, mniej więcej po 10 add'ów na 1 pasek many. Rzucenie Course of Doom na niego, kiedy jest mniej więcej na minutę przed evocation pozwoli na zadanie potężnych obrażeń. Jeśli nie masz czasu na puszczenia shadowbolta lub incinerate'a w ostatnich momentach Curatora, poślij mu deathcoil, co zada mu ok. 3000 dmgu a ciebie wyleczy w okolicach 4000.

Druids - Bear form druida w wyposażeniu DPS wyróżnia się w kontrolowaniu spawnowania add'ów pomiędzy evocation. Zbieranie Mangle i Maul daje dużą ilość threat'u u każdego nowgo add'a i zazwyczaj wystarcza na uzyskanie aggro. W tym wypadku już będziesz w stanie utrzymać add'a z dala od healerów/casterów/hunterów.

Mages - podczas evocation bij gbura jak najmocniej...